Ostatnio zakupiłam kilka dyń, z których próbowałam zrobić coś smacznego.
Jedna poszła na wegańskie babeczki, które nie wyszły takie, jak powinny (dodałam za dużo oleju i siemienia lnianego, więc w ogóle nie urosły).
Drugą dynię pochłonęliśmy w formie frytek (swoją drogą ma bardzo podobny smak do batatów - mój partner Piotr w pierwszej chwili myślał, że właśnie je jemy :))
Ostatnia dynia trafiła na nasz stół w formie pikantnej zupy krem z zielonym groszkiem.
Zupa dyniowa jest prosta w przygotowaniu oraz wyśmienicie rozgrzewa. Kremowa konsystencja sprawia, że po jej zjedzeniu jesteśmy syci i szczęśliwi :) Moja pikantna zupa krem z dyni jest idealna na długie, deszczowe jesienne wieczory. Smacznego!
Pikantna zupa dyniowa z zielonym groszkiem
Składniki
- Włoszczyzna (1 mały seler, 3 marchewki, 1 korzeń pietruszki z natką, por, cebula)
- Dynia hokkaido (ok. 1,5 kg ze skórką)
- Zielony groszek z puszki
- Pół łyżeczki soli (albo wcale:))
- Łyżeczka pieprzu
- Łyżeczka ostrej papryki lub mielonego chilli
- Łyżeczka czosnku granulowanego
- Duża szczypta kurkumy
- Duża szczypta imbiru
- Szczypta cynamonu
- Łyżka sosu sojowego
- Olej
- Dodatkowo: grzanki lub groszek ptysiowy
Przygotowanie
Cebulę kroję w piórka i podsmażam na łyżce oleju. Gdy zarumieni się, dodaję obraną włoszczyznę, sos sojowy i zalewam wodą (ok 1,5 litra). Gotuję bulion aż warzywa zmiękną.Nastawiam piekarnik bez termoobiegu na 180 stopni Celsjusza (góra-dół). Myję dynię i kroję ją na pół aby wybrać miąższ*. Kroję na mniejsze kawałki i piekę do miękkości przez ok godzinę. Po ostygnięciu obieram ze skórki i robię puree za pomocą blendera.
Po ugotowaniu bulionu wyjmuję z niego warzywa i blenderuję na gładką masę. Wszystkie warzywa (razem z dynią) dodaję do bulionu i przyprawiam. Pozwalam, aby zupa przeszła smakiem (choć i tak najlepsza jest na następny dzień i na koniec dodaję groszek.
