Jakiś czas temu przygotowując się na sezon grillowy postanowiłam rozszerzyć menu (które składało się głównie z burgerów) o hot-dogi. Efekt przerósł moje oczekiwania, kiełbaski okazały się pikantne, z chrupiącą skórką i miękkie w środku,przez co idealnie komponowały się z warzywami, sosem i przypieczoną na ruszcie bagietką :)
Następnym razem planuję dodać płyn wędzarniczy a same wege kiełbaski zapakować w osłonki foliowe.
Polecam wegańskie kiełbaski szczególnie na grilla, choć nadają się do usmażenia patelni i upieczenia w piekarniku.
Składniki:
- 5 niedużych pieczarek
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 szklanka czerwonej fasoli (może być z puszki lub moczona przez noc i gotowana wg przepisu - pamiętajcie, aby posolić fasolę na krótko przed ugotowaniem, a nie na samym początku, bo będzie twarda!)
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- 3 łyżki płatków drożdżowych (do kupienia w eko sklepach)
- 1 łyżka zmielonego siemienia lnianego
- 1 łyżka musztardy
- mąka do zagęszczenia
- Przyprawy: papryka wędzona, czosnek granulowany, pieprz, sól, słodka papryka, pieprz cayenne, oregano, natka pietruszki
Cebulę drobno pokroić, podsmażyć na oleju. Dodać drobno pokrojne pieczarki i poszatkowane ząbki czosnku i zrumienić. Ostudzić.
Do większej miski przesypać fasolę i zmiażdżyć ją (można zrobić to za pomocą blendera lub widelca, najważniejsze, aby czuć bylo teksturę i nie zrobić puree). Dodać przecier pomidorowy i płatki drożdżowe, przyprawy oraz siemię lniane. Wszystko dokładnie wymieszać z ostudzonymi warzywami oraz musztardą. Jeżeli jest tka potrzeba, dodać 1-2 łyżki mąki dla zwiększenia gęstości.
Z masy ulepić kiełbaski i każdą zawinąć w folię aluminiową. Gotować na parze przez 15-20 minut. Następnie schłodzić kiełbaski przez kilka godzin (najlepiej całą noc) w lodówce. Delikatnie odwinąć i upiec na grillu :)
Smacznego.